Wycieczki do Warszawy nie planowałam, ale na początku wakacji pojechała tam, na kilka dni BR. Wróciła zadowolona i kiedy pokazała mi zdjęcia, pomyślałam, że warto pokazać stolicę widzianą oczami nastolatki.
Gorgolewski Marcin: Ogrody BUW. [online]. [Data dostępu: 5.08.2013]. Dostępny w Internecie: http://www.fotoblog.gorgolewski.pl/panoramy_warszawy.html |
Zacznijmy ogrodu Uniwersytetu Warszawskiego, który składa się z dwóch części, połączonych strumieniem z kaskadowo spływającą wodą. W ogrodzie dolnym posadzono drzewa, krzewy i byliny utrzymane w tonacji niebiesko-białoróżowej. Dużą ozdobę stanowią także: granitowe rzeźby Ryszarda Stryjeckiego, zarybiony staw, nad którym zamieszkały kaczki. Górny ogród zainstalowano na dachu Biblioteki Uniwersyteckiej i jest on jednym z największych i najpiękniejszych ogrodów dachowych w Europie. Podzielony został na kilka części, różniących się formą, kolorem (złoty, srebrny, karminowy, zielony) , zapachem i nastrojem. Wszystkie ogrody połączone są kładkami, ścieżkami, mostkami i pergolami, obrośniętymi pnączami. Z tarasu, podziwiać panoramę Warszawy.
Plan ogrodów BUW. [online]. [Data dostępu: 5.08.2013]. Dostępny w Internecie: http://www.buw.uw.edu.pl/images/mapa/ogrod.html |
Z BUW, przespacerować się można na ulicę Oboźną, gdzie, w kawiarni „Kafka” , w przytulnym otoczeniu książek, można wypić kawę i zjeść ciacho. W ciepłe dni, klienci przenoszą się na leżaki i kocyki porozkładane na należącej do lokalu polance.
Na Krakowskim Przedmieściu warto odwiedzić galerię Kordegarda. Na początku czerwca otwarto tam wystawę "Pałac kultury" Tym co mogło przyciągnąć młodych, była możliwość poeksperymentowania z materiałami malarskimi udostępnionymi wszystkim chętnym.
Po wyjściu z Kordegardy, koniecznie trzeba obejrzeć dobry film w kinie "Kultura". Wyświetlają tam najlepsze filmy polskie, europejskie oraz ambitne tytuły amerykańskie i azjatyckie, oraz takie których nigdzie indziej nie można zobaczyć.W placach wycieczkowych nie można zapomnieć o Starówce i Zamku Królewskim.
Ciekawa jest także ulica Brzozowa, na której ciekawskie oko wypatrzy: Dom Profesorów. Mało kto wie, że mieszkali tam: prof. Władysław Witwicki, prof. Tadeusz Kotarbiński, prof. Julian Krzyżanowski, prof. Tadeusz Zieliński.
Na Brzozowej, godna uwagi jest także obrośnięta bluszczem brama....... i kamienne schodki.
Będąc w Warszawie, młodzi ludzie nie mogą zapomnieć o Centrum Nauki Kopernik. Warto wybrać się tam na cały dzień....
Po całym dniu zwiedzania, można popodziwiać lampy na wystawie sklepowej....
albo poeksperymentować z aparatem fotograficznym.
Czy, gdybym ja wybrała się do stolicy, to zaciekawiłyby mnie te same miejsca? Oczywiście, że nie....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz